Dominat Krzysztof Zając

Spokojnie mogę polecić firme, tynki gipsowe twarde wykonane porządnie, ściany gładziutkie, nic nie pęka, wszystkie kąty jak trzeba. Dobry kontakt, wykonanie sprawne i bezproblemowe, posprzątane po robocie.

Polecam ich każdemu, kto chce mieć pewność, że praca będzie wykonana perfekcyjnie. Dzięki nim mój dom wygląda teraz rewelacyjnie!

Fantastyczna obsługa i wykonanie. Polecam serdecznie.

Fachowiec który nie potrafi posługiwać się poziomicą! Posadzki mają odchyłki po 30 mam na 4 m. Tynki odpadły w niektórych miejscach po miesiącu. Zając umywa ręce od poprawek.

Zlecenie wykonane w terminie, solidnie, bardzo polecam.

Dobra współpraca, szybka realizacja zlecenia, jakość na najwyższym poziomie, dobry kontakt z wykonawcą. Polecam.

Serdecznie polecam Pana Krzysztofa. Profesjonalnie wykonana robota.

Polecam z całego serca Firmę Dominat - tynki maszynowe, prowadzoną przez Krzysztofa. Jego profesjonalizm i perfekcyjne wykonanie prac budowlanych są godne podziwu. Dbałość o szczegóły, precyzja i dokładność to cechy, które wyróżniają tego właściciela. Z czystym sumieniem można powierzyć mu każde zadanie związane z tynkami maszynowymi.

Z czystym sumieniem polecam - tynki wykonane przez ekipę Pana Krzysztofa. Praca wykonana czysto, schludnie, co najważniejsze zgodnie z normami. Ściany nadają się pod malowanie.

Jesteśmy świeżo po wykonaniu tynków, bardzo zadowoleni z efektu i pracy ekipy Pana Krzysia. Solidna i pracowita ekipa, bez żadnych zarzutów, praca wykonana rewelacyjnie.

Polecam współpracę z Panem Krzysztofem. Jego ekipa z brygadzistą Sławkiem wykonała u mnie pod koniec kwietnia około 800m^2 tynków (na ścianach tynki cementowo-wapienne, na sufitach gipsowe). Praca wykonana bardzo dobrze, szybko i dokładnie.

Bardzo polecam. Pełen profesjonalizm i szybkie wykonanie.

Szybki kontakt, bezproblemowe zaprezentowanie swojej pracy, wysoka jakość wykonania. Gorąco polecam.

Mimo podanej kwoty za m kw, okazało się że za robociznę płacę osobno, a za materiał osobno. Po prostu dzwonił rano dostawca z hurtowni, że stoi pod domem i tyle i tyle jest do zapłacenia. Inaczej by pojechał a roboty by nie było czym robić. Grunt kupowałam sama. Ekipa, przemiłych Ukraińców - nic im nie zarzucam, ale mieszkała w tynkowanym domu prawie 2 tygodnie o czym nikt mnie wcześniej nie poinformował (dodatkowe czyszczenie toitoia). Do tego szefa na robocie nie upatrzyłam a i kontaktu ze mną nikt nie szukał. I choć byłam w tym samym mieście i co i raz byłam na budowie, to mam zatynkowane gniazdka oraz przewód do oświetlenia klatki schodowej. Rozumiem że chłopaki mają barierę językową ale szef? Mój nr zna. Mimo prośby i rozmowy z szefem o ustalenie terminu wyjęcia kabla i zatynkowania dziury (no kabel jest wyłożony przez wieniec więc jest w ścianie ukryte około 90 cm, ale na wysokości około 3,5 m i w górę a ja rusztowań nie mam) to nikt się do mnie nie odezwał. Jak się doczekam naprawy to może zweryfikuję moją opinię.

Bardzo szybka reakcja na ofertę i solidne wykonanie robót.